Aż do EL 15. włącznie prawie wszystkie ekslibrisy (za wyjątkiem 7., 13. i 14.) wykonane są rytem wypukłym, bo od niego zacząłem moją przygodę z rytowaną miniaturą. EL 7. jest pierwszą próbą ekslibrisu wklęsłodrukowego. Nie jest to jeszcze „prawdziwy” miedzioryt, bo wyrytowany został w płytce metapleksu, a i formalnie bardziej przypomina technikę suchorytu, niż klasyczny ryt (choć wykonany był rylcem). EL 15. zamyka ostatecznie okres wypukłodruków i wszystko po nim to druki wklęsłe. Jeszcze niekoniecznie same miedzioryty, bo jest tam i sucha igła, i mezzotinta (4 prace), a nawet jedna akwaforta, bardzo zresztą prosta i niewyrafinowana próba pracy trawionej (EL 26.). Nawiasem mówiąc, akwaforta, choć znam przepiękne prace w tej technice, nie pociągnęła mnie — to samo, co oferuje (oczywiście wyjąwszy możliwość powielania), można osiągnąć w rysunku piórkiem, podczas gdy rylca naśladować się nie da… Mezzotintowy (w stali) ekslibris EL 41. dla dr. Janusza M. Szymańskiego jest ostatnim nie rytowanym w pełni rytem liniowym.
EKSLIBRISY
Prawie wszystkie te miniatury są realizacjami moich własnych projektów — wyjątki to EL 52. (proj. p. J. P.) i 56. (wg rysunku mojego syna) oraz 59. i 67. (nie moje koncepcje w mojej kompozycji i miedziorytniczej interpretacji).
Wszystkie pokazane tu prace były, najczęściej wielokrotnie, wystawiane na różnego rodzaju wystawach i konkursach. 17 ekslibrisów zostało w różny sposób nagrodzonych, co obejmuje: dwie I nagrody (EL 28. — ex aequo oraz 36.), 2 nagrody II (EL 19. i 24.), III nagrodę (EL 23.), 6 nominacji do nagrody (EL 36., 38., 41., 42., 45. i 57.) oraz 7 wyróżnień (EL 6., 8., 14., 17., 20., 67. i 68.).
JW