Zapomniany Wersal na Ujazdowie
-
W historii Warszawy podejmowano takie próby w schyłkowym okresie Pierwszej Rzeczpospolitej, dużo później w okresie międzywojennym, wreszcie w okresie architektury socrealistycznej. Z różnych powodów próby te nigdy nie doczekały się ukończenia a w świadomości społecznej do dziś pozostaje tylko jedna: Oś Saska, dziś w znacznym stopniu okaleczona i skrócona do stosunkowo niewielkiej śródmiejskiej alei parkowej.
Nasze lipcowe spotkanie ma na celu przypomnieć warszawiakom o jeszcze jednej osi, też poniekąd „saskiej” – ale istniejącej do dziś w prawie niezmienionym kształcie, pierwotnej długości i wciąż pełniącej swą ważną rolę urbanistyczną. To tzw. Oś Stanisławowska, w okresie powojennej odbudowy utożsamiana z projektowanym osiedlem „Latawiec” i jego niedalekimi przyległościami, później zaniedbana czy wręcz zdegradowana. A w oczach monarchów Rzeczpospolitej - którzy ją osobiście projektowali - miała być wspaniałą nową aleją widokową na miarę europejskiej stolicy…
I wciąż może nią być. W środowisku Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy i osób organizujących FOPĘ powstał projekt przywrócenia Osi tej właśnie roli – co więcej: dokonania tego w sposób wymagający minimalnych w skali miasta nakładów. Na naszym lipcowym spotkaniu pragniemy Państwa do tej idei przekonać i uczynić jej gorącymi zwolennikami.
Stowarzyszenie Zespół Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy „ZOK”