Życie pod mikroskopem z perspektywy bakterii

Chodź nie marnuj czasu na tego typu pierdoły

pojedźmy meleksem
kupimy drogie naszemu sercu błyskotki Mejd in Czajna
pamiątki z miasta Padwa północy
pstrykniemy sobie focie przed ratuszem
a jego podziwiać będziemy
z bezpiecznej odległości patrząc na fiasko
tych foremek rodem z piaskownicy

ciekawe w którym punkcie ksero
je kserowano?

Która godzina wpół do komina a komin otwarty
wpół do czwartej hejnalista zatrąbił o dwunastej
przepraszamy widzieliśmy ciebie ale nie mogliśmy
uwierzyć widząc w mieście św. Tomasza

woleliśmy żreć z Zielonej Budki lub Bosko lody ze smakiem
produkcji własnej bo była taka duchota
a ty pod nosem nas szkalowałeś ciemnotę i oświecone
„cipkomaryjki”

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

Index wierszy