WYCHWALANIE BRZASKU

Żółta prymulka, Chrystus Gauguina
pośród łanów zbóż, oczekuje żniw.
W ciepłych barwach wzgórza,
przestrzeń o odcieniu cynobru
i karminu, osada ludzka.

Błękitne zachmurzone niebo, stroszy
pióropusz popołudniowej burzy.
Wiejskie kobiety w czepcach perkalowych,
u stóp przydrożnej żółtej figury
Jezusa.

Hymny z Jutrzniowej antykwy,
kolory i linie kalendarzowe minucje,
niech prowadzą szczęśliwym szlakiem
marynarzy, przez ocean spokojny.

Naznaczony w linii papilarnej,
na wewnętrznej powierzchni dłoni.
Obieżyświat eksplorujący wewnętrzną
przestrzeń. Drogę do rajskich wysp
Polinezji.



 

 


 

 

 

Index wierszy