W tym Roztoczańskim happeningu

W debrach soczystych zielonego prześwitu
Barwinek wiosenny energii przypływ
Starodrzew wiatrołomu w przestrzeni garbów
drewnianych cerkwi Nad nawą kopuł

robimy fikołki na srebrnym globie
Pośród grabów i piasku z tobą przy sobie
w majowym ciepłym deszczu Potędze smaku
miejscu w którym się nie spada z byka
i nie wyrugowało piękna z życia

Uczę się koloru u góry Kosmo - Śiwa
król tańca bóstw burzy i wichrów
Głową słoniową przeganiam chmury
Kochana żono bananowcu Chiquita
Dole Del Monte patronko związków
zawodowych z Kostaryki

 


 


 

 


 

 

 

Index wierszy