ULUNG

Wystrzelony z procy w nocy Gdzieś Ty się ulung?
pijany jadąc rowerem niczym zakręcony timur
z odległego Timbuktu

Walnij czołowo płatem w drzewo zastosuj chwyt
z wiejskiego rodeo tu nie pomoże ci ju-jitsu
Czaj z pięćdziesiątką Bałtyckiej bez zagrychy

Madras jest lepszy A telewizor Neptun z Unimoru
stracił całkowicie fonię odcięli mu elektryczność
Patrzy przez denko musztardówki pijany garbus

Nie wierzy Leon brzuchaty leżąc na barłogu
że pójdzie na państwowy wikt gdzie zamorduje
go jakiś bolszy skurwysyn

Gdy skończy się chara trzeba będzie się bachnąć

 

 

 

Ulung- więzień gorszej kategorii, osadzony za drobne przewinienia:
oddawanie moczu w miejscach publicznych, jazdę na rowerze,
a często nawet tylko prowadzenie jednośladów pod wpływem alkoholu.

bolszy - duży, większy.
chara - wódka.
bachnąć (bachnąć się na linę) - powiesić się.

 



 

 

 


 

 

 

Index wierszy