Robak, mój przyjaciel!

piękną ma apoptozę
nicień c. elegans

jest obły i doskonały
bo to organizm modelowy
każda z cząstek
zna swój czas
więc usycha i kona
na znak

tężejąc
w przedśmiertnym stuporze
dni codziennych
w których drętwota
przychodzi
przed śmiercią

na chwałę
przyszłych pokoleń
nadchodzi niebieskie królestwo
płomień ostatniej
konwulsji!

a więc
tak wygląda śmierć
przyszło mu
odejść pozostawić zasługi
niszowej ziemi
w której wiódł żywot
przezroczysty

być może bramą jest
nieśmiertelności



 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

Index wierszy