Repozytorium snu

Magenta

Purpura zbliżona do barwy śliwki
„przepych ubóstwa”
puste echo odzewu wymowne nic
zapach papieru Rosaspina
i farb drukarskich offsetowych
po których za paznokciami brud
denat utracił kontrolę
nad pęcherzem i zwieraczem
oddał pośmiertny kał zwinął żagle
opadły wraz z liśćmi rolety
jego oczu zadomowiły się
na powiekach monety
błękitno-seledynowa trupia patyna
mucha plujka


 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

Index wierszy