Mówiące Bębny

biją tam-tamy tworzą magiczną opowieść
a echo niesie tę wiadomość do interioru
z wybrzeża kości słoniowej przez sawannę
i dżungle do ludzi gór

pieśń ogłasza urodziny więc taniec
to radość a śmierć jest bez łez bo ten
co umiera idzie do wioski przodków
i tam będzie orędował o wzrost prosa
trzymał nasz los w swoich rękach

podobnie z zaślubinami i stanem wojny
lub pomoru gdy padają ptaki tu na ziemi
w sanktuarium ptaków opodal osady
gdzie naczelnik wraz ze starszyzną
w cieniu baobabu radzi o tym że źle
się dzieje matce ziemi




 

 

 


 

 

 

Index wierszy