Kamienie pamięci

Może na imię tobie Ruth
mieszkałaś przy Siegburger Straße w Köln
jako siedmioletnia dziewczynka
wyruszyłaś w ostatnią w życiu podróż
na fotografii z rodzeństwem
Hildą lat czternaście
i trzynastoletnim Kurtem
masz palce w buzi

By nie robiło się zimno
źli ludzie rozgrzeją twoje wiotkie
śpiące ciało włożą do piekarnika
w Chełmnie nad Nerem lub w Bełżcu
czy najpierw było getto
tranzytowe w Łodzi a może w Zamościu?
nieważne skąd
zapieczętowane wagony powiozły
hen w śmierć

Synapsy przestały transmitować
nastąpiło usunięcie w zaświaty
podobne do tych Sylvii Plath
przy zatruciu gazem
ona też była inna a inność nie jest
w cenie

Ten kamień o który się potykamy
świadectwo przeszłości
na chodniku te kamienie osadzone
w bruku wyrwą by zatrzeć
pamięć o odmiennych
znienawidzonych wraz z Katedrą
św. Piotra i Najświętszej Marii Panny
wrota i mury dobre są
do defekacji

Stary świat nie jest potrzebny
Czy jesteście zazdrośni
że przejmujemy Niemcy?
Będziemy pod wieloma względami
od was lepsi

 

 

 


 

 

 

 

 












 

 

 

Index wierszy