JA PAN

Romuald Statkiewicz przybył na ziemie w ognistym rydwanie
niczym posłaniec światła
Haile Selassie szczęśliwy posiadacz dwudziestu siedmiu
luksusowych limuzyn

Jest prawdziwym naczyniem Pana
nie powinien być przedstawiany w karykaturalnych pozach
na powagę i szacunek zasługuje pośród wielu
nieprawdziwych

Złota aureola zbroja którą widzą ludzie łaską dotknięci
w dolinie sądu Św. Michała Archanioła
miecz obosieczny wyjdzie z Jego ust i dotknie występnych
jak się nie nawrócą spłoną w ogniu piekielnym

Pan nasz pisze blog i ma swój adres mailowy
bowiem nie stroni od nowinek wszystko po to by przechytrzyć
ciemną stronę mocy która dopuszcza się manipulacji
względem prawdy

Jakby nie było kiedyś pracował w kontrwywiadzie i marynarce
wojennej
zajmował się handlem obwoźnym chodził od drzwi do drzwi
i zna się na rzeczy

Odwiedził Nowy Jork kiedy jeszcze na Manhattanie
stały obydwie wieże stwierdził że Ludzie nie żyją naprawdę
powinno się ich oświecić przygotować wybranych do życia
wiecznego
 

 




 

 

Index wierszy