Instagram

Food porn

po tej stronie lustra lepsza wersja rzeczywistości
biel jeszcze bielsza
a słodycz bardziej słodka
na androidzie każdy klon jest kimś wyjątkowym
pobudza zmysły przedstawienie tego co jesz
i gdzie to byłeś zeszłego lata
stać cię odkąd pracujesz na zmywaku
ponoć już się zaaklimatyzowałeś do lokalnej kultury
utożsamiłeś z rdzennymi mieszkańcami
pijesz regularnie red labela
smartfonem z górnej półki możesz zrobić fotkę
siebie z najlepszej strony
opowiedzieć jakim to się jest przebojowym
uwierz reklamie reklama nie kłamie
pochodzisz z wyższej klasy mieszkasz
w państwie szczęścia

Snapshot

to kwerenda migawka ze stanu istnienia
zdigitalizowany apostrof koślawy
którego dzielą małe chwile od zniknięcia
jestem na tym zdjęciu
pośród uczestników w kadrze bez filtrów
powypadały mi włosy po chemioterapii
ponoć odrosną poza miłą powierzchownością
odwiecznie pustej lodówki
żyję w polskim obozie koncentracyjnym
mam do jedzenia okruszki
spadły ze stołu zawiadowcom głodu
przecież dzieci mogą jeść szczaw
tym bardziej mogę robić to ja najeść się do syta
nie ma co liczyć na promotorów
obrońców kultury wysokiej
przyjechali tu na ruskich czołgach ich rodzice
zaklepać miejsce swoim pociechom
teraz bulgoczą na ekranie mowy wiernopoddańcze
wysławiają co dnia raptora-jesusa
czy jakąś inną kurwę

 

 

 

 

 

 

Index wierszy