IMPRESJE

Laudato Mundi

Pod baldachimem z liści pośród rododendronów
odpocznijmy, z dala od zgiełku świata,
zgasłych tumb wytyczających grunt pod osady.

Tym którzy posnęli w sagach wspaniałych,
jak losy tego kraju, w którym nam żyć przyszło
i umierać wypada.

Sowa, księga i wieńczący wieniec laurowy;
adwokatom, doktorom, sędziom, inżynierom skroń
zdobi.

Niech umarli duchowo grzebią umarłych fizycznie,
zostają puste groby tych co wielbią życie,
strzepują z butów kurz, zostawiają zapach kadzideł.

Pod taflą wody rzeki Okawango kończącej swój bieg
w piaskach pustyni Kalahari, w delcie wielkości
Szwajcarii.

Nasza przygoda jest pełna lagun, oaz, kanałów,
świeżej zielonej roślinności i dzikich zwierząt
do których prowadzą nas miejscowi tropiciele.



 

 

 


 

 

 

Index wierszy