Hekatomba

Petar Brzica

Jak kiedyś zrobiliście z nas bydło rzeźne tak my wam teraz
uczynimy igrzyska,

i nie skończy się na "stu wołach" wytniemy cały las który
uświęci naszą sprawę.

A tych co przeżyją zaprzężemy do radła i będą po kres dni
służyć,

wyplenimy chwasty motyką, jak przystało na synów świętego
Franciszka.

W dzień i w nocy rzezakiem pewnie trzymanym w prawej ręce
dokonamy rytualnego uboju, szlachtując podludzi.



 


 

 


 

 

Index wierszy