Hekatomba

syn człowieczy
traci dech
patrząc na cudowną
rafę koralową
koralowce gąbki
pomarańczowe błazenki
pilnujące swoich
parzących
ukwiałów

nie może uwierzyć
że to wszystko

wraz z żółwiami
o elipsoidalnych
pancerzach
arami modrymi
o niebieskim upierzeniu
i innymi
przedstawicielami
gatunków
dzikiej fauny
i flory

już niebawem
przestanie istnieć

pomyślał
czy właśnie taki
miałby być koniec
jak mówi pismo
bez siedmiu pieczęci
siedmiu trąb
i siedmiu plag

oznaczających
zagładę

gdy zapłakał

 

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 


 

Index wierszy