GENIUS LOCI

jest harmonią ziemia zawiera w sobie tyle piękna
że dech w piersi zapiera koczownicy wróżą pasącym
się stadom jaków wieczną zieloność pastwisk

to tu biała linia w smudze horyzontu miejsce
zawieszenia pomiędzy światem bogów a światem ludzi
Shangri-La jest inna jakby prostsza

niż jednoręki bandyta z okładki płyty Marka
Knopflera gdzie identyczne trzy kostki tworzą pule
u wylotu slotu

wygranej o smaku hamburgera z sieci barów szybkiej
obsługi pośród tych wszystkich ulic tętniących
życiem pośpiesznym nowoczesnym

miłość z prostytutką hazard i bary karaoke tu całymi
dniami chlają młodzi Tybetańczycy w Lhasie
dwie części miasta dzieli rondo ze stojącymi na nim
dwoma złotymi jakami

dzielnica tybetańska nocą gasną w niej światła
a w chińskiej nocne życie się budzi i kusi swoimi
kolorowymi lampionami przyległe pobliża



 

 

 


 

 

 

Index wierszy