Faksymile
poezja jest niepotrzebna życie może obyć się bez słów
które pulsują wschodem słońca lub ubolewają nad
nieszczęściem nękającym ziemię
(płaczą nad rozlanym mlekiem którym karmiono heraklesa)
niewiele zostaje jak tylko to co w skali od jednego
do dziesięciu w którym zachwyt lub głębokość empatii
współgra z obowiązującym kanonem piękna
współcześni humaniści na spędach poetyckich określają
kto będzie żył a kto zawiśnie na gołej gałęzi
by było mu wstyd że był jaki powinien być jota w jotę
podobny do przedwiecznego logos które gniotło tak samo
jak moje gnioty które biegały po zawilcach rano