Euroland

Poczuć się choćby przez krótką chwilę jak nielegalny imigrant
z Afryki który postanowił wyrwać się z biedy by dotrzeć do
żyznej Europy

wylądować w pobliżu zabetonowanego wybrzeża morza
śródziemnego gdzie rosną pinie a w oddali
za horyzontem migoczą czerwone ziemie czekają cieniste gaje
oliwne

Robotników rolnych jest w tym roku jak nigdy istne zatrzęsienie
właśnie sezon zbiorów a w piekle zaczął się "kryzys"
by dostać pracę trzeba stoczyć walkę z miejscowymi co stracili
posady

Mając dużo szczęścia właściciel plantacji wyświadczy przysługę
i zatrudni na czarno przybyszów z odległego subsaharyjskiego
Sahelu lecz to wątpliwe

by nie koczować zimą na ulicy która coraz bardziej patrzy na nas
nieprzychylnie Niektórym zawadzamy jakbyśmy byli psami
Murzyn zrobił swoje murzyn może odejść


 




 

 

Index wierszy