EROS

chłopczyce topmodelki
anorektyczne długoszyje gazele płaskie jak deska płyną po wybiegu
odwzorowują sen kreatorów mody,
którym przed oczami pojawił się niedościgniony wzór pięknych efebów
o greckiej urodzie.

bo jeżeli już kochać to kochać jawnie nie w tajemnicy, płeć męską
najpiękniejszą z płci,
łkać jak biedny zarabiający kilka milionów w godzinę sir Elton John
w czasie ceremonii pogrzebowej Versace.

wylewać łzy nad nietolerancją, napełniając swój kielich po brzegi
jak w psalmie 23.

stać się trendy eksperymentalnie na Old Compton Street w gay village
poderwać kogoś na jedna noc,
zrobić loda wciągnąć kilka kokainowych kresek nie pamiętać imion
rozpuścić się jak cukier w herbacie, odczuwać wesołość
nadstawiając dupę podstarzałym mentorom. 

 




 

 

Index wierszy