Ed Wood
nie jestem tożsamy z fast foodem
i nic nie mam z zielonej lemonki
dopełniając się tequilą z robakiem
wtenczas gdy ssie mnie w brzuszku
mój okruszku nie miej mi za złe
każdej soboty chodzę do kina
noszę różowe majteczki koronkowe
stringi przecudne ręcznie haftowane
a ty się uśmiechasz do mnie i mówisz:
ty mój kochany głuptasie
trafiłem na ciebie szukając aktorki
celem przysposobienia do odtwarzania
roli głównej przez chwile w marzeniach
tańcem orientalnym brzucha w tiulach
poczułem na splocie słonecznym
miłość sympatyczno telepatycznie
przy pomocy gumy do żucia na ślinę
w sekwencji na konsolecie najprościej
tak jak jest możliwe piętnaście minut
uchwyceń bez powtórzeń
4 styczeń 2004