Dziecięctwo

''Któryś wszystko widział po krańce świata,
poznał morza i góry przemierzył, w mrok najgłębszy
zajrzał''

Jakby ciebie nigdy nie było w cienistym ogrodzie,
gdzie liści wzorzyste pióropusze skrzyły w prześwicie,
przez słońce.

Bodziszek żałobny przybrał purpurowych cętków
opiewał historie osmozy, kształty niegdysiejszych
bohaterów.

Przywoływał epos sumeryjski z glinianych tabliczek,
w których Gilgamesz opłakuje śmierć przyjaciela
nomady ze stepu Enkidu.

Który został odmieniony przez pierwiastek kobiecy,
z nim toczył walkę i wędrował przez las cedrowy
pił i się cieszył.

Walczył na polu chwały ramię w ramię, nim umarł
''przyniósł wieści o rzeczy sprzed wielkiego potopu''.



 

 

 


 

 

 

Index wierszy