Czarne okna
Ten mural „Czarne na kasztanowym” Marka Rothko
z epoki schyłkowej późnej jesieni gdy twórca i jego dzieło
jeszcze miało znaczenie tworząc nie dla snobistycznego klimatu
podświadomie przywodzi na myśl bibliotekę Laurenziana we Florencji
schody zaprojektowane przez Michała Anioła
wyrównujące różnicę poziomów pomiędzy westybulem i lektorium
Kolor i płaszczyzna wypełnia całe pole widzenia obserwatora
ta malatura mną barbarzyńcą zawładnęła
na kolei trwa malowanie taboru ja zaś jako wybitny konceptualista
żaden naiwny Żółty Chrystus od Gauguina
wyrażam uczucia żółte nadaję im nowy kontekst
pisząc Władimir Umaniec: potencjalny egzemplarz yellowizmu
wraz z podpiętym Łodygą bez liści i owocu figowcem
trafiliśmy do Londynu gotowi na podbój świata by zaistnieć
musi być głośno o nas takie są trendy i obliczenia bo boli że
to nie my młodzi tylko staruch z kaplicy który podciął sobie żyły
w zgięciach przedramion kupowany jest za miliony