Cyfrowość
Świat wirtualny nikt i nic wystarczy Klik klik
i już się jest,
równie szybko można zniknąć ze sceny w niebyt,
pozostawiając po sobie niepamięć.
Śmierć nie ma złej konotacji, klik otwierasz
wyobraźnie i robisz Update, zamykasz.
Krajobraz prawie idealny, multiplayer massive
online, budujesz swoją pozycje w Klanie.
Czy to nie wspaniałe? przemierzasz Entropie,
są realne pieniądze za unikalne artefakty.
Twój Awatar kupuje wyspę lub stację kosmiczną,
czy wirtualne jajo
"Cokolwiek wylęgnie się z tego jaja przyciągnie
nowych klientów".
W kokonie tablice biometryczne liczą rezerwy
techniczne.
Zaindeksują wszystkich, nie będą nikogo pytać.